Gdy czytałam zapowiedź "Żarny niebios", do głowy cisnął mi się utwór zatytułowany "Pierwsze wyjście z mroku" łódzkiej Comy ("Anioły śmierdzą potem, żrą kiełbasę, mają w dupie żywych"). Maja Lidia Kossakowska - z wykształcenia archeolog śródziemnomorski, z zawodu autorka fantastyki, dziennikarka telewizyjna i poetka - proponuje opowieść, w której nic, co anielskie, diabelnie nie jest nam obce. Przy okazji warto zwrócić większą uwagę na okładkę i ilustracje Grzegorza Krysińskiego Tagi: Maja Lidia Kossakowska, Żarna niebios, książka, fragment,
czytaj więcej...